Ho, ho, ho. Nakrywamy do stołu.

Widelec z prawej czy z lewej 🙂 ?? Przecież wiem, ale jak trzymam w ręce, to zawsze się zawaham. Kolejnym ważnym elementem Świąt, jest nakrycie do stołu. Nową zastawę mam ! Kieliszki…tylko wody są kompletne i do Martini…ale to chyba nie ta okazja 🙂 Noża do ryby, raczej nie posiadam, ale reszta jest, więc do działa ! Co roku zastanawiam się jak złożyć coś fajnego z serwetki, ale mi nie wychodzi, dlatego mam … taadammm … pierścień na serwetki ! Uniknę wpadki z tym składaniem łabądków i innych origami z serwetek. Sianka nie mam, i raczej mieć nie będę, bo mam las przed domem, więc skubnę kilka gałązek z choinki i z tego zrobię delikatne ozdoby na stole. Podzielę się swoim segregatorem, tam mam zgapkę jak super wszystko ułożyć i kilka inspiracji z internetu na które natrafiłam.

To pierwsze Święta mojej córki i mimo tego, że nie będzie ich pamiętać chcę, żeby było tak jak trzeba, po to aby zaszczepić jakąś tradycje. Ostatnio, ktoś mi powiedział, że zawsze nie lubiłam Świąt… tak nie lubiłam, bo nie wszystko było takie jak trzeba, teraz mam swoją rodzinę i chcę aby było tak jak należy, nawet jeśli nie będzie idealnie. Przynajmniej spróbuję, mam dla kogo 🙂

Wciąż nie zrobiłam dekoracji, ani nie ozdobiłam domu, mam duże plecy, daję sobie czas do końca tego tygodnia. Ustawienie wszystkiego na stole jest dla mnie najbardziej stresujące, nie wiem dlaczego …

Ok, miłego oglądania, może się komuś przyda. Oczywiście czekam na sugestie i uwagi 🙂 Jak tam idą Wasze przygotowania ??